- To ona - powiedziałem do Kiki . Suczka pokiwała głową .
Suczka była biała jak śnieg i miała oliwkowe oczy .
- Należała już kiedyś do naszej sfory - powiedziałem .
Podbiegliśmy do moje matki . Suczka siedziała na wzgórzu pod dużym dębem . I rozmyślała jak zwykle .
- Matko ! - zawołałem .
- Ah ... - spojrzała ku nam - To ty Dingo ? Dawno się nie widziałam ...
- Tak - zatrzymaliśmy się na przeciwko mojej matki - Aha ... Matko to jest Kika , Kika to moja matka Nina .
Kika ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz