Wybiegłam wesoła z jaskini.Słońce niesamowicie grzało co mnie jeszcze bardziej uszczęśliwiło.Pobiegłam do komnaty Bigli,ponieważ chciałam się z nią pobawić.Skoczyłam na nią a ta zaśmiała się.
-Wychodzimy na dwór,ciociu.-Zawsze tak mówiłam do Madame.
-Dobrze.-Odparła suka i przytulając się delikatnie do Sakana.
Uśmiechnięta wybiegłam z Biglą na dwór.
Bigli?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz