Szedłem sobie spokojnie gdy usłyszałem psa.Zza muru wyskoczył pies.
-O kim jesteś?-Spytał.
-Pies Sakan.-Odpowiedziałem.
-A ja jestem Dingo pies.-Znów mówił .
- Czy są tu inne psy?-Zapytałem.
-No.-Dingo mówił i mówił.-Pokażę Cię Kice,jest miła.
Więc szedłem za nim i szedłem .
A tam suka Kika,była piękna!
-Zostawię was.-Odparł Alfa Dingo i poszedł do Madame pogadać bo ostatnio chciała.
Nic nie mówiłem gdy otwarłem pysk i powiedziałem Kice co to za miejsce Kika zaśmiała się i powiedziała że nigdy mnie nie widziała.Spuściłem uszy i powiedziałem że nigdy tu mnie nie było ona chodziła wokół mnie i zapytała co tu robisz .
-Sam nie wiem.-I położyłem głowę na trawie.
Kika była smutna
-Co jest,nic?-Zapytałem znów co się stało i dałem jej róże .
Ona powiedziała mi że nic i położyła kwiat który jej dałem zdziwiłem się i pytałem czemu jest smutna odpowiedz cicho powiedziałem ona miała odpowiedzieć i już
Kika?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz